Wiki Tomek i Przyjaciele
Advertisement
Wiki Tomek i Przyjaciele
Strona główna
Skrypt

GoodbyeFatController92
Żegnaj, Gruby Zawiadowco

Żegnaj, Gruby Zawiadowco (ang. Goodbye Fat Controller/Goodbye Sir Topham Hatt) - jest dwudziestym piątym odcinkiem serii dziewiętnastej.

Fabuła[]

Pewnego dnia Piotruś przyjeżdża na stację Grotkowo z pociągiem pocztowym. Na peronie zauważa zawiadowcę rozmawiającego z kilkoma mężczyznami. Gdy Pan Szyneczka idzie do biura odebrać telefon, jeden z mężczyzn mówi, że zawiadowca wkrótce odjedzie. Piotruś to słyszy. Mężczyźni to widzą, więc lokomotywa szybko opuszcza stację. Gdy Piotruś spotyka Tomka, opowiada mu o wszystkim. Dwie lokomotywy dochodzą do wniosku, że zawiadowca opuszcza wyspę. 

Wieczorem wszystkie lokomotywy dochodzą do wniosku, że zawiadowca opuszcza wyspę, gdyż często powodują zamieszania i opóźnienia. Tomek postanawia zrobić wszystko aby przekonać zawiadowcę do pozostania na wyspie. Następnego dnia lokomotywy pracują ciężej niż zwykle. Henio mówi zawiadowcy, że bardzo cieszy się z tego, że to on kieruje pracą na ich kolei. Pan Szyneczka się cieszy i mówi, że lubi kolej.

Wieczorem Henio powtarza słowa zawiadowcy innym lokomotywom. Stwierdza, że Pan Szyneczka być może wcale nie chce opuścić wyspy, ale nie wszystkich udaje mu się przekonać. Następnego dnia na stacji Grotkowo Piotruś znów spotyka dziwnych mężczyzn, którzy wynoszą rzeczy z biura zawiadowcy. Piotruś jedzie do Domkowa i mówi o tym innym. Tomek postanawia posunąć się do ostateczności. Wraz z innymi lokomotywami urządza strajk, aby zmusić zawiadowcę do pozostania na wyspie.

Na wyspie przestają kursować pociągi. Zawiadowca przychodzi do hangaru, aby wyjaśnić sprawę. Tomek mówi mu, że urządził strajk aby powstrzymać go przed wyjazdem. Pan Szyneczka mówi swoim lokomotywom, że wcale nie opuszcza wyspy. Tajemniczy mężczyźni to robotnicy, którzy remontują jego biuro. Lokomotywy wracają do pracy.

Postacie[]

Miejsca[]

Ciekawostki[]

Niejasności[]

  • Gdy Diesel opuszcza stację Grotkowo, spod jego podwozia wydobywa się para co jest niemożliwe.
  • Gdy zawiadowca każe lokomotywom wracać do pracy, wszystkie jednocześnie wyjeżdżają z Domkowa, mimo, że znajdująca się przed hangarem obrotnica może pomieścić tylko jedną lokomotywę.

Advertisement